Narzędziem ducha dnia wczorajszego była „akademia”. Zamykała ona przed artystą świat przemysłu i rzemiosła i w ten sposób odrywała go od społeczeństwa. Przeciwnie, w epokach rozkwitu, artysta wzbogacał wszystkie sztuki i wszystkie rzemiosła, ponieważ brał udział w twórczym życiu społeczności, a zarazem zrozumienia, co każdy inny pracownik, rozpoczynający od podstaw i doskonalący się w swojej pracy. Lecz ostatnio artysta zwodzony by) błędnym i bezczelnym mniemaniem, podtrzymywanym autorytetem państwa, że sztuka jest zawodem, który może być opanowany drogą studiów.
Polecane artykuły
Witaj na moim serwisie! Znajdziesz tutaj wiele ciekawych informacji dotyczących Twojego hobby. Zapraszam do zapoznania się z artykułami i komentowania na fb.
Pozdrawiam Adam Piwiński!