Jeśli dziś zobaczymy na ulicy człowieka w kapeluszu a la Rubens, odzianego w welury, nikt nie nazwie go artystą, a co najwyżej błaznem lub oszustem. W epokach wątłego indywidualizmu, przodkowie nasi wyrażali swą oryginalność ubiorem. My jesteśmy delikatniejsi. Nie odsłaniamy swej osobowości, ukrywamy się pod maską współczesnego stroju. Człowiek dnia dzisiejszego stosuje lub odrzuca według własnego uznania ornamenty dawnych czy egzotycznych kultur. Nie wynajduje nowego. Zachowuje swe siły i zdolności dla innych zadań.
Polecane artykuły
Witaj na moim serwisie! Znajdziesz tutaj wiele ciekawych informacji dotyczących Twojego hobby. Zapraszam do zapoznania się z artykułami i komentowania na fb.
Pozdrawiam Adam Piwiński!