Gdy widzimy stare produkcje filmowe nie zastanawiamy się, jak niektóre rzeczy są możliwe do zrobienia – mowa głównie o filmach science-fiction. Zamiast tego oddajemy się widowisku z przyjemnością i wyłączamy myślenie. Gdy jednak po seansie zaczynamy myśleć i dochodzić prawdy, wiele z zastosowanych gadżetów czy technik wydaje się nie mieć żadnego sensu. Tak samo myśleli ludzie kilkadziesiąt lat temu i tak samo będą pewnie myśleć w przeszłości – natura ludzka się nie zmienia, zmienia się tylko technologia. Patrząc na przedstawione nieraz i nadal przedstawiane hologramy 3d widzimy, jak bardzo rozwija się ta technika w dzisiejszych czasach, choć do perfekcji musi przebyć jeszcze bardzo daleką drogę. Nie jest to jednak powód do zmartwień, a raczej do filozoficznej zadumy nad tym, jak ludzkie potrzeby definiują to, co zobaczymy w przyszłości. Problemem może być to, że jest to wynalazek ciekawy, ale w większości przypadków jedynie mało praktyczny gadżet, a prawdziwe problemy ludzi są dla naukowców niezbyt ważne.