Widoczne jest to zwłaszcza w podanych powyżej „portretach” uczonego i filozofa, których stylizacja sugeruje mylnie, że chodzi tu o charakteiystykę osobowości, a nie o zespół wymogów metodologicznych, których respektowanie przez dowolnego przedstawiciela dyscypliny szczegółowej ma zapewnić intersubiektywną komunikowalność i kontrolę twierdzeń naukowych. A skoro tak, to trzeba by podać inne powody tego, iż w filozofii tego 'rodzaju wymogi nie funkcjonują (czy dotąd nie funkcjonowały), aniżeli takie rzekome cechy osobowości, jak skłonność do spekulacji, niechęć do weryfikacji, itp. — dowolnego filozofa. Zwróćmy też uwagę, że przekształcając wymogi metodologiczne bezpośrednio w pewne twierdzenia opisowe, Piaget zdaje się nie dostrzegać, iż stają się one jawnie fałszywe.
Kancelaria radcy prawnego Warszawa
Każdy z nas zna podstawowe przepisy prawne, które są dla niego niezbędne do codziennego funkcjonowania. Jeśli jednak w naszym życiu przydarzyła się nagle nietypowa sytuacja, na przykład rozwód, spadek, czy...