Jaki stąd ostateczny wniosek? Że rzemieślnik jest wszystkim? Nie. Wyżej umieściłbym garstkę ludzi zdolnych dzięki pomysłom plastycznym osiągnąć wielkie piękno. Oni to powinni dojść do zrozumienia, że dzieła rzemieślnika i dzieła natury należy traktować jako tworzywo, do którego trzeba wprowadzić ład, zagarnąć je dla siebie i stworzyć doskonałą równowagę dwóch wartości: tego, co świadome i co nieświadome, tego, co obiektywne i subiektywne. Życie plastyczne jest pełne niebezpieczeństw, jego dwuznaczność jest ciągła. Nie ma kryteriów, nie istnieje sąd, który rozstrzygnąłby spór o piękno.
WZAJEMNE ZWIĄZKI
Forma i funkcja to dwa pojęcia, których wzajemne związki oraz wynikające stąd implikacje natury estetycznej są od ponad stu lat obiektem szczególnego zainteresowania teoretyków i praktyków architektury, plastyki użytkowej i...