Twórcy współczesnego ornamentu nie wyrażają potrzeb społeczeństwa. To wyizolowani, spóźnieni, chorzy marzyciele…, kwiaty nicości. Publiczność musi odrzucić ich w końcu po kilku latach… Ślepcy pomiędzy naszymi współczesnymi, dla których wielkość naszej epoki to księga zamknięta na siedem pieczęci, bijący pokłony z okrzykiem l’ait nouveau, teraz czują odrazę, ale gotowi są znowu podziwiać każdą nową l’art nouveau. Ich łaska ma trwałość efemerydy. Ludzkość jak zawsze otrząśnie się z letargu. Chorzy stanowią mniejszość. Ale mniejszość ta tyranizuje robotników, nie potrafiąc stworzyć nowej ornamentyki, żącla powielania już znanych. To ta właśnie mniejszość zmusza robotników do marnotrawstwa czasu i materiału, do samode- precjonowania produktów swej pracy.
Polecane artykuły
Witaj na moim serwisie! Znajdziesz tutaj wiele ciekawych informacji dotyczących Twojego hobby. Zapraszam do zapoznania się z artykułami i komentowania na fb.
Pozdrawiam Adam Piwiński!