W latach trzydziestych, wraz z kryzysem i zaostrzeniem się walk: konkurencyjnej, wzrasta zapotrzebowanie na nowe opracowania projektowe. Zewnętrzna atrakcyjność produktów staje się jednym ze środków walki o nabywcę. Pojawia się cała rzesza projektantów stylistów prześcigających się w coraz to bardziej dziwacznych rozwiązaniach. Dalecy są oni od ascetycznych idei Behrensa czy zawodowej uczciwości Loewego, atrakcyjność formy staje się celem samym w sobie. Omawiane zjawisko ma niewątpliwie charakter negatywny, tak zwulgaryzowane projektowanie nie służy bowiem zaspokajaniu autentycznych potrzeb użytkowania, ale przeciwnie — poddaje go frustrującej presji.
WZAJEMNE ZWIĄZKI
Forma i funkcja to dwa pojęcia, których wzajemne związki oraz wynikające stąd implikacje natury estetycznej są od ponad stu lat obiektem szczególnego zainteresowania teoretyków i praktyków architektury, plastyki użytkowej i...