Wzrosło zapotrzebowanie na produkty o wyglądzie atrakcyjnym, a jednocześnie dostępne ekonomicznie i technicznie. Owego zapotrzebowania nie mogli zaspokoić technicy. Wytwórcy zaczęli więc zakupywać tzw. „wzory artystyczne”.Był to daremny wysiłek, gdyż artysta był zbyt oddalony od otaczającego go świata i zbyt mało wyszkolony w technice i rzemiośle, by swe koncepcje formalne przystosować do praktycznych procesów produkcji. Jednocześnie handlowcom i technikom brakło wyczucia, by uświadomić sobie, że wygląd, przydatność i koszt mogą być kontrolowane równocześnie jedynie drogą projektowania i przemysłowej produkcji przedmiotu przy bacznym współuczestnictwie artysty odpowiedzialnego za wzorzec.
Polecane artykuły
Witaj na moim serwisie! Znajdziesz tutaj wiele ciekawych informacji dotyczących Twojego hobby. Zapraszam do zapoznania się z artykułami i komentowania na fb.
Pozdrawiam Adam Piwiński!